[Isabella Swan]

Klif ma bogatą historię. Możnaby godzinami opowiadzać legendy z nim związane, a po godzinach mrożące krew w żyłach historie na tematy ściśle powiązane z ilośćią zwłok leżących u jego stóp.

Nie usłyszymy jednak żadnej z opowiastek, bowiem samo (powyższe) stwierdzenie, że takowe istnieją jest kłamstwem.

Pozostaje jedynie wyobraźnia i poświęcenie współczesnych ludzi. Kto skacze pierwszy? Cała wieś będzie miała ubaw przez tydzień.

[REKLAMA]

[Ben Cheney]

No to ja zajmuję to miejsce na dzisiejszą imprezę!!! *otacza z 20m/2 niskim płotkiem*
To jest miejsce impry. Proszę mi tu nie chodzic bo udeptacie ziemię.
*stawia mały stolik na środku ogrodzonego terenu i kładzie na nim cole i fantę*
A to poczęstunek, też proszę nie ruszac go.

[Isabella Swan]

Może nie dzisiaj bo e... dzisiaj ma padac i... no poczekaj kilka dni

[Ben Cheney]

mówiłaś że może byc impreza

[Angela Weber]

może byc ale lepiej żeby z nią poczekac

[Isabella Swan]

Właśnie, dzisiaj to za wcześnie

[Ben Cheney]

dobra, impreza odwołana na rzecz tej u Cullenów. BĘDZIE GIT
*zbiera płotek, stolik i napoje pod pachę*

[Isabella Swan]

dobra leśne zmory dzisiaj macie wolne! Ben zmienia miejsce impry xD ciekawa jestem co na to Alice?

[Edward Cullen]

ja wam dam impreza u mnie! Wy! xD Nie no zapraszam jak chcecie tylko ustalcie kiedy :)
* Podchodzi do klifu. Patrzy w dół i szybko się odsuwa*

[Isabella Swan]

ught... a tak liczyłam na to że Ben oberwie
*zerka z politowaniem na Bena
prawdę mówiąc nie ma nic w regulaminie o przemocy nie no żart, Ben tylko się nie oburzaj xD
Co do imprezy, róbcie ja przytargam Angelę będą juz cztery osoby.... Ben tak jak chciałeś ^^

-> teoretycznie to tu wampirków byc nie powinno... ale... sama nie wiem pomyślę co z tym zrobic.
co ja mówię rób co chcesz tylko uważaj na wilkołaki bo w La-Push mogą zrobic z tobą co im się tylko podoba

[Edward Cullen]

Wiem, wiem, a kiedy ta impreza ?

[Isabella Swan]

ooo... dobre pytanie xD Ben, Ben
*uderza palcami o kamień
on będzie wiedział ale coś czuję że odpowie:
tu i teraz ! xDDD

[Edward Cullen]

Tu nie jestem mile widziany także lepiej nie :)

[Isabella Swan]

Spróbuje się z nim skontaktowac... ale jak tu wparzy to będzie jazda hahah

[Edward Cullen]

Ekhm... Gdy czytam jego posty można wywnioskować jakim jest człowiekem xD Bardzo rozrywkowy...

[Isabella Swan]

to jest zwierzę wychowane na balangach no i bardzo rozrywkowe hahah

[Edward Cullen]

Nie chciał bym go u mnie w domu przy rodzicach xD

[Isabella Swan]

dobry krok

[Edward Cullen]

heh... Ciekawe kiedy się pojawi :)

[Isabella Swan]

oj szybko szybko
*uśmiecha się mściwie

[Edward Cullen]

Oby xD

[Ben Cheney]

Już jestem. Proszę nie rozmawiac o mnie za moimi plecami :(.
Ale co tam . Edward skoro nie masz nic przeciwko imprezie w twoim domu, to ja myślę że trzeba ją zrobic jak najszybciej. Jednak teraz są święta to trzeba potrzekac aż się skończą. Myślę, że za tydzień sobota będzie najlepsza.
Proszę tutaj potwierdzic przybycie. Impreza w sobotę 18.04 od godz. 16.00 do momentu aż wszyscy się będą wywracac czy co w tym stylu.
------------------------------------
I od razu ja Ben Cheney potwierdzam przybycie.

(Bella ty będziesz pic napój pomidorowy. Angela, Edward napiszcie przy potwierdzeniu przybycia czy będziecie pic to co Bella czy mam coś innego wykombinowac.)

[Edward Cullen]

Mnie tam obojętnie i raczej Będę

[Isabella Swan]

Będę ale widzę że i tak nie miałam wyboru....
a i Ben łaskawie pozwalam ci powysyłac e-maile do uzytkowników

[Ben Cheney]

już wystarczy na forum info

[Isabella Swan]

no nie wiem... a Alice xD?

[Ben Cheney]

nie znam jej e-maila

[Isabella Swan]

w jej profilu jest: wyślij wiadomośc e-mail

[Edward Cullen]

Czemu ona nie wchodzi ?? Nie mam rodziny

[Isabella Swan]

nie ty jeden.... wszyscy sa samotni (no w pewnym sensie ^^") a czemu nie wchodzi? nie wiem... niedługo drugiego maila do niej będę wysyłac