[Edward Cullen]

No przecież zwęglonych jadł nie będe xD

[REKLAMA]

[Isabella Swan]

no od razu turystów!
głodny jesteś! do lasu

[Edward Cullen]

O_o
Ale ja nie jem ludzi z grila xD

[Isabella Swan]

błąd, w ogóle nie jesz ludzi!

[Edward Cullen]

a szczególnie zwęglonych! xD (czy ja sie powtarzam? O_O)

[Isabella Swan]

coś z moją perswazją nie tak....
mam spuścic z siebie pól litra krwi/ zabic kilogram chomików czy sam zrobisz sobie wycieczkę do lasu? xD

[Edward Cullen]

ale...jestem na diecie xD

[Renesmee Cullen]

witam wszystkich :D:D daaaaaawno mnie nie było ale juz jestem :P:P
biedne chomiki (nie jestem za bardzo w temacie):P

[Edward Cullen]

Patrzy na ognisko z turysty*
Ty sie chomikami przejmujesz a tu jakiś turysta sie pali xD

[Renesmee Cullen]

Oo jego problem ja go mogę jeszcze podlać benzyna ;p;p :D:D
no żart
kładź się na ziemie !!
*krzyczy do turysty*

[Edward Cullen]

on już leży O_o Dobry pomysł! xD *biegnie i wraca z benzyną i polewa nią człowieka* Jee!!! xD

[Renesmee Cullen]

ale się jara ;p;p czegoś mi tu brakuj ??
może ........
*biegnie i wraca z książką rzuca ja gostkowi*
łap ! czytaj to jest książka z pierwsza pomocą ;p

[Edward Cullen]

Może sie w końcu nauczy O_oMam pomysł! *dosypuje troche suchej trawy*

[Renesmee Cullen]

ja wiem nie za bardzo sie jara ;p

[Edward Cullen]

No...Czego tu jeszcze...*rozgląda się i zatrzymuje wzrok na Belli* Hmm...jakiś pomysł?

[Isabella Swan]

w pewnym momencie przeszły mnie ciarki
a dokładniej w tym o_o:

[Edward Cullen]

Ehh...A ty Nessie? *dosypuje jeszcze trochę wysuszonych liści. Biegnie i przybiega z trzema poduszkami. Rozkłada je na ziemi i siada na jednej. Wyciąga popcorn "doi zrobienia (xD)" i podstawia nad ogień, po sekundach minutach jest gotowy. Otwiera go i je*

[Isabella Swan]

*stoi z miną męczennicy

[Edward Cullen]

*poklepuje poduszkę* Siadaj ;D

[Isabella Swan]

*wzdycha i jeszcze raz rzuca okiem na "ognisko"
*siada obok Edwarda
*ze zniesmaczoną miną
to prawie bliskie kanibalizmu

[Edward Cullen]

Popcornu? *podsuwa paczkę pod brodę* A koniec będzie spektakularny! Hehe ;>

[Isabella Swan]

*wyciąga rękę żeby sie poczestować
*cofa ją
nie dzięki, żołądek mówi co innego
*odwraca wzok od turysty

[Edward Cullen]

Wiem! *biegnie i wraca z gfitarą po czym wrzuca ją do ognia*

[Isabella Swan]

no wiesz... myślałam że będziesz grac

[Edward Cullen]

Pff...by ognisko zgasło. *chowa sa sobą wiadro, żeby Bella go nie widziała*

[Renesmee Cullen]

*siada na poduszce, bierze piankę na patyk i piecze ją*
Pianki ??:p
*podsuwa piankę po nos Edowi*

[Edward Cullen]

*bierze piankę je i patrzy w ognisko.* ^^

[Isabella Swan]

*patrzy podejrzliwie na Edwrada
*po chwili zastanowienia wychyla się do tyłu i szybkim ruchem sięga ręką po widaro

[Renesmee Cullen]

Ed!! Bella!!
*szybko patyk rzuca w człowieka i przez przypadek go moooocno uderza*
Sorry ludziu;p;p

[Isabella Swan]

*podskakuje słysząc swoje imię
*zdezorientowana
o co chodzi?
*nie wypuszcza wiaderka i przesówa je do siebie